o mnie. Nazywam się Władysław Pacholski, jestem Mistrzem Ceremonii Pogrzebowych.W tych kilku zdaniach chciałbym przedstawić Państwu swoją osobę i zarysować charakterystykę mojej pracy. W branży pogrzebowej pracuję od 1992 roku. Pracę związaną ze sprawnym organizowaniem i nadzorem nad przebiegiem ceremonii pogrzebowych

Strona główna / REKOMENDOWANI Mistrzowie Świeckich Ceremonii Pogrzebowych Menu Członkowie Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego Podajemy miejscowości gdzie Mistrzowie mają swe siedziby. Natomiast terenem ich działania jest obszar Rzeczpospolitej Polskiej, dotrą wszędzie tam gdzie rodziny potrzebują godnego pochówku swoich bliskich. Rekomendowanych Mistrzów podajemy w kolejności przystąpienia do Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego Anna i Jacek Borowik - Warszawa tel. 601 299 227 jacekborowik5@ Andrzej Wojtach - Częstochowa tel. 664 937 573 biuro@ Henryk Makuszewski - Zielona Góra tel. 792 095 219 h-makuszewski@ Aneta Dobroch - Sandomierz, Warszawa tel. 531 512 091 @ , Piotr Jeliński - Bydgoszcz tel. 698 202 066 piotrjelinski@ Marek Suchecki - Opole, Kielce, Kraków tel. 609 851 636 @ Mateusz Pawlicki - Wrocław tel. 660 313 666 mistrz-ceremonii@ Beata Winiewska-Kowal - Pasłęk tel. 500 090 051 @ Szymon Widera - Sosnowiec, Kraków, Opole tel. 513 613 761 swieckimistrzceremonii@ Michał Zajst - Miastko, Koszalin tel. 721 644 044 michalzajst@ Jarosław Graziadei-Darmas - Gliwice, Katowice, Sosnowiec tel. 795 911 511 kontakt@ Beata Branc-Gorgosz - Skoczów, Bielsko-Biała tel. 603 877 432 mediatorbbg@ Monika Sawicka - Łódź tel. 662 277 762 @ Kinga Ziółkowska -Toruń tel. 665 910 028 @ Artur Darasz - Gorzów Wielkopolski tel. 530 110 180 cereminiedarasz@

WSPÓŁPRACUJĘ ZE WSZYSTKIMI DOMAMI POGRZEBOWYMI. 730 532 578. Zadzwoń bezpośrednio. Prowadzę świeckie ceremonie pogrzebowe. Warszawa i cały kraj. Multimedialna oprawa z muzyką oraz pokazem zdjęć lub filmów. Pełne wyposażenie. Możliwość organizacji ceremonii bez kaplicy - przy grobowcu. Uroczystości pogrzebowe wymagają nie tylko odpowiedniej oprawy, ale również osoby, która będzie przewodzić ceremonii ostatniego pożegnania osoby zmarłej. W polskiej tradycji może być to duchowny, szczególnie gdy osoba zmarła deklarowała przynależność do wspólnoty religijnej, lub też świecki mistrz ceremonii pogrzebowej. Osoby, które mogą prowadzić ceremonię pogrzebową Wybór osoby, która będzie przewodzić uroczystościom pogrzebowym, jest uzależniony od przynależności zmarłego do wybranej wspólnoty religijnej, jak również wyznawanych przez niego poglądów. Jeśli ostatnią wolą osoby zmarłej był pogrzeb świecki, ceremonii ostatniego pożegnania może przewodzić mistrz. Uroczystości pogrzebowe odbywające się w wybranym obrządku religijnym wymagają obecności przewodnika duchowego. W przypadku religii rzymskokatolickiej jest to ksiądz. Taka osoba ma za zadanie uczestniczyć w modlitwie w kaplicy pogrzebowej, jak również przewodzić ceremonii ostatniego pożegnania na cmentarzu, w trakcie składania trumny do grobu. Zmarły, który był osobą niewierzącą lub też nie deklarował więzi z żadną wspólnotą religijną, może mieć zorganizowany pochówek bez udziału osoby duchownej. Wówczas rolę przewodnika w uroczystościach pogrzebowych pełni mistrz świeckiej ceremonii pogrzebowej. Jest to osoba, która ma wiedzę merytoryczną, jak również odpowiednie przygotowanie i doświadczenie do prowadzenia ceremonii ostatniego pożegnania. Czym kierować się przy wyborze świeckiego przewodnika ceremonii pogrzebowej? Pomoc mistrza świeckiej ceremonii pogrzebowej jest w ofercie wielu zakładów pogrzebowych. To usługa dostępna nie tylko w większych miastach w Polsce. Mistrz świeckiej ceremonii pogrzebowej po uzgodnieniu szczegółów pogrzebu może dojechać do małych miejscowości w każdej części kraju. Osoby pracujące w tym zawodzie są oddelegowane do ukończenia rocznego kursu. Ma on na celu przygotowanie konkretnego kandydata do prowadzenia świeckich uroczystości pogrzebowych. Wybór mistrza ceremonii pogrzebowej, który przewodniczy ostatniemu pożegnaniu osoby zmarłej, powinien być poprzedzony sprawdzeniem, czy osoba ta należy do Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego. Zrzeszeni tam specjaliści mają niezbędne kwalifikacje, a także duże doświadczenie. Dzięki temu prowadzona przez nich uroczystość pogrzebowa jest przygotowana profesjonalnie i zgodnie z obowiązującymi w polskiej kulturze standardami. Przewodzenie uroczystościom pogrzebowym powierzone specjalistom trudniącym się tą profesją pozwala najbliższym osoby zmarłej odpowiednio skupić się na przeżywaniu bólu, żalu i tęsknoty. Do zadań mistrza świeckiej ceremonii pogrzebowej należy przygotowanie wygłoszonej publicznie przemowy, jak również czuwanie nad prawidłowym przebiegiem całej uroczystości. Jakie obowiązki pełni mistrz świeckiej ceremonii pogrzebowej? Prowadzący uroczystości żałobne mistrz ceremonii zawsze kontaktuje się z rodziną zmarłego w celu ustalenia szczegółów uroczystości. Przygotowuje też mowę pożegnalną, tak zwaną laudację na cześć zmarłego. Składa się ona z kilku elementów, które mają na celu upamiętnienie osoby zmarłej oraz krótkie przedstawienie jej biografii. Świeckie uroczystości pogrzebowe mogą zawierać elementy prezentacji multimedialnej. Mistrz świeckiej ceremonii pogrzebowej jest w stanie pomóc rodzinie osoby zmarłej w przygotowaniu odpowiedniej oprawy florystycznej, a także miejsca pożegnania. Ponadto potrafi doradzić krewnym w kwestii wyboru odpowiedniej muzyki czy też ewentualnego utrwalenia ostatniego pożegnania w formie zdjęć. Przewodniczenie świeckim uroczystościom pogrzebowym wymaga od mistrza ceremonii opanowania, umiejętności zachowania powagi, jak również obycia i wysokiego poziomu kultury osobistej. To specjalista, który wyróżnia się znajomością obyczajów oraz przestrzeganiem zasad savoir-vivre’u, które są niezbędne przy organizowaniu ceremonii ostatniego pożegnania i przewodzeniu jej. Świecki mistrz ceremonii pogrzebowej to świetny orator, który wygłasza nie tylko laudację, ale także potrafi przewodzić tłumowi żałobników, aby nadać odpowiedni ton całej uroczystości pogrzebowej. Osobą przewodzącą uroczystościom pogrzebowym może być duchowny lub też osoba świecka, tak zwany mistrz ceremonii ostatniego pożegnania. Wybór przewodnika powinien być uwarunkowany przynależnością osoby zmarłej do konkretnej wspólnoty religijnej lub też wyznawanymi przez niego poglądami. Źródło: Elizjum Warszawa – dom pogrzebowy
Form Violation – The offender has didn’t sign a required registration kind. Fee Violation – The offender has failed to pay a required registration fee. You can register a number of addresses with the same email account, i.e., sign up to be notified of offenders living inside a radius of your home, school, employment, and […]
Mistrz ceremonii pogrzebowej to zawód niszowy, a jednocześnie niezbędny, gdy chcesz, by pogrzeb świecki twoich bliskich zyskał godną oprawę Kobieta w czarnym cylindrze, surducie i cygaretkach. Nawet na cmentarzu wzbudza zdumienie, choć to miejsce jej pracy. To Monika Sawicka-Kacprzak z Łodzi, mistrzyni ceremonii pogrzebowej. Mistrz ceremonii, czyli świecki odpowiednik księdza, kojarzy nam się głównie z pogrzebami osób znanych albo z amerykańskimi filmami. Monika Sawicka-Kacprzak: Wiele osób publicznych miało laicki pogrzeb z udziałem mistrza ceremonii, choćby Zbigniew Religa, Kora czy Wisława Szymborska. I to były piękne uroczystości, gdzie uwaga żałobników skupiona była przede wszystkim na osobie, którą żegnano. Rzeczywiście, w wielu filmach mogliśmy oglądać sceny z ceremonii pogrzebowych, gdzie w tle przewijały się slajdy ze zmarłym, grała odpowiednia muzyka. I te uroczystości z reguły nie były spowite smutkiem. Obok rozpaczy pojawiał się uśmiech. Bo rolą mistrza jest ukojenie żalu i smutku, a nie dodawanie kolejnych łez. Do tej pory zajmowałaś się głównie pisaniem książek, w których również poruszałaś tematy cierpienia i śmierci. Co było impulsem, aby zostać mistrzynią ceremonii pogrzebowej? Nadal piszę książki i angażuję się w sprawy społeczne. Ale wychodzę z założenia, że nawet z największego nieszczęścia może narodzić się coś dobrego i nowego. Tak właśnie było w moim przypadku. W lipcu zmarł mój tato. A ponieważ jestem ateistką i był nim również mój ojciec, postanowiłam znaleźć mistrza ceremonii, aby godnie pożegnać tatę. Udało się. Pogrzeb taty był dramatycznie smutny, a jednocześnie piękny. Kiedy obserwowałam mistrza, który z wyjątkowym zaangażowaniem opowiadał historię życia mojego taty, pomyślałam, że w ogóle nie można porównać tego wydarzenia do tradycyjnego pogrzebu. Po kilku tygodniach od tego pożegnania zaczęłam się zastanawiać, czy ja również mogłabym odnaleźć się jako mistrz ceremonii. Pomyślałam, że to profesja dla mnie. Podzieliłam się moimi przemyśleniami z bliskimi, oni również uznali, że to dobry pomysł. Jak bardzo ta profesja jest popularna w Polsce? W Polsce jest około trzydziestu mistrzów ceremonii, w tym pięć kobiet. Ci najważniejsi mistrzowie są rekomendowani przez Polskie Stowarzyszenie Pogrzebowe. W bardzo różny sposób trafiali do tego zawodu. W Stowarzyszeniu jest pewne małżeństwo, które odprawia pogrzeby od 20 lat. Choć procentowo pogrzebów bez księdza jest w Polsce niewiele, bo od 2 do 5 procent, postępująca laicyzacja daje przestrzeń na rozwój tej profesji. W mniejszych miejscowościach organizowane są wyłącznie pogrzeby katolickie. Jednak w dużych miastach coraz częściej mistrz jest proszony o poprowadzenie ceremonii pogrzebowej lub samo wygłoszenie mowy. Czyli możliwe są pogrzeby mieszane? Tak, można łączyć pogrzeb katolicki z udziałem mistrza ceremonii. Wtedy w umówionym momencie mistrz wygłasza mowę o zmarłym, a ksiądz czyni swoją powinność. Możliwe jest każde rozwiązanie, łącznie z tym, że pochówek odbędzie się przy samym grobie, z pominięciem kaplicy. Są pogrzeby wyznaniowe, ateistyczne i mieszane. Wszystko zależy od tego, czego sobie życzy osoba zamawiająca mistrza ceremonii. Często ludzie decydują się na pogrzeb laicki ze względów ekonomicznych, ponieważ wynagrodzenie mistrza jest dużo niższe niż opłaty kościelne. Wspomniałaś o pogrzebach mieszanych. Księża chętnie współpracują z mistrzami ceremonii? To trudny temat. Są parafie, które nie wpuszczają do kaplicy mistrza świeckiego. Wszystko zależy od człowieka, a ksiądz to też człowiek. Jeśli jest otwarty, nie robi problemów. Czasem zdarza się tak, że ktoś chce zorganizować pogrzeb świecki, ale presja środowiska, by w pogrzebie uczestniczył ksiądz, jest ogromna. Słyszałam też o cmentarzach, na które mistrzowie nie są wpuszczani. Choć ja akurat odprawiałam pogrzeby osób bardzo wierzących. Zobacz też: Wyobraź sobie dzień swojego pogrzebu Na czym polega Twoja rola? Mistrz ceremonii powinien być wsparciem dla osoby, która straciła kogoś bliskiego. Moją rolą jest opowiedzieć historię o zmarłym w taki sposób, aby oddać mu cześć i pożegnać go godnie. Żeby obecni na ceremonii zapamiętali ten dzień i zmarłego, jako osobę wyjątkową. Kiedy uczestniczyłam w pogrzebach odprawianych przez księży, o zmarłych słyszałam zaledwie kilka zdań, a pozostały czas ceremonii wypełniały obrzędy. Ludzie decydują się na mistrza ceremonii także po to, aby opowiedział o tym, co zmarły kochał, czego dokonał, jakie miał pasje, czy potrafił gonić za marzeniami. Jakie cechy charakteru i umiejętności przydają się w tym zawodzie? Pomaga doświadczenie w pracy z ludźmi, umiejętność rozmowy i uważnego słuchania. Mistrz powinien koić i wyciszać emocje, pomóc żałobnikom łatwiej przejść przez trudny czas pogrzebu. Trzeba mieć w sobie empatię, ale i zdolność znalezienia słów pocieszenia, choć wydawać by się mogło, że takie słowa nie istnieją w obliczu tragedii, jaką jest śmierć. Ale właściwie dobrane i wypowiedziane w odpowiednim kontekście mogą spowodować, że ktoś poczuje, że nie jest sam. Zadaniem mistrza ceremonii jest być przy tym, kto poniósł stratę. Mistrz powinien mieć w sobie wewnętrzny spokój, aby ludzie chcieli mu zaufać. Przydaje się też pewnego rodzaju wyczucie. Ważne są barwa głosu, intonacja, dykcja, czyli sposób, w jaki się mówi. Trzeba to robić tak, aby inni chcieli nas słuchać. Monika Sawicka-Kacprzak wygłasza na pogrzebach mowę pożegnalną / fot. arch. prywatne Ale przygotowanie i wygłoszenie mowy pogrzebowej to nie jedyne zadanie mistrza ceremonii. Mowa jest tylko jednym z elementów pracy mistrza. Moja praca zaczyna się od momentu, kiedy odbieram telefon od osoby, która decyduje się poprosić mnie o poprowadzenie ceremonii pogrzebowej. Niekiedy są to całodzienne rozmowy, a czasem wystarczą trzy godziny. Wszystko zależy od tego, jak dużej pomocy potrzebuje klient. Na podstawie informacji uzyskanych podczas rozmowy i ankiety zaczynam pisać mowę pożegnalną. Czy mowa pożegnalna musi mieć stałe elementy? Może mieć stałe elementy, jak rozważania filozoficzne o życiu, cytaty czy fragmenty wierszy. Ważne są również akcenty muzyczne. Ale clou całej mowy stanowi opowieść o zmarłym. Nie da się napisać mowy, która zadowoli wszystkich. Zawsze będzie ktoś, kto będzie myślał inaczej i nie będzie usatysfakcjonowany z tego, co słyszy z ust mistrza. Z zasady rozmawiam tylko z osobą, która zleca mi przygotowanie mowy. Po spisaniu i redakcji tekstu, odsyłam mowę do akceptacji. Mówi się, że o zmarłych powinno się mówić, albo dobrze albo wcale. Rozumiem, że ta zasada towarzyszy także w odniesieniu do mowy pogrzebowej. Zawsze staram się znaleźć salomonowe rozwiązanie. I tak wszyscy wiedzą, jakim człowiekiem był zmarły. Nie chodzi o to, żeby jeszcze mu dołożyć, ale żeby zostawił po sobie dobre wrażenie. Mistrz nie może wchodzić w konflikty i opowiedzieć się po jednej ze stron. Opowiada się po jednej stronie – zmarłego. Zobacz też: Nie ma powodu, żeby cierpieć Często na pogrzebie zdarzają się niespodziewane sytuacje? Wiem od innych mistrzów, że na pogrzebach dochodzi do takich zdarzeń. Na przykład podczas projekcji slajdów nagle ukazało się zdjęcie wdowy z innym mężczyzną, w dość jednoznacznej sytuacji. To jest lekcja, aby zawsze sprawdzić, co dostało się na pendrive. Trzeba być przygotowanym na różnego rodzaju sytuacje, które – choć nieprawdopodobne – mogą zdarzyć się na pogrzebie. Dlatego ukończyłam nawet kurs reagowania w sytuacjach kryzysowych. Często rodziny są skonfliktowane i nawet na pogrzebie nie potrafią powstrzymać emocji. A mistrz powinien być mediatorem, w pewnym sensie dyplomatą. Muszę też pamiętać, aby podczas mowy i podziękowań nikogo nie pominąć. Ja jestem ustami żałobników, przekazuję to, co oni chcieliby powiedzieć. To praca, która angażuje emocjonalnie. Pozwalasz sobie na łzy? Za każdym razem się wzruszam. Uważam, że każdy zmarły zasługuje na łzy. Tak naprawdę historia każdego człowieka jest naszą historią. Przeglądamy się w niej jak w lustrze. Oczywiście, staram się oddzielić emocje od pracy. Przyświeca mi myśl, że jestem opoką dla osób, które są w rozpaczy. Dlatego mój głos musi być silny i stanowczy. Taka też muszę być ja – jak głaz, choć wszystko we mnie pracuje. Cylinder i cygaretki to Twój pomysł? Ogólnie przyjętym dress codem jest toga, którą również mam, choć rzadko w niej pracuję. Ale inne mistrzynie i mistrzowie przede wszystkim występują w togach. Panowie zakładają też garnitury. Autorem pomysłu na mój strój jest mój mąż, który wymyślił, abym nosiła cylinder, surdut i cygaretki. Żaboty to już moja inicjatywa. O czym jeszcze powinien pamiętać mistrz ceremonii? Przed każdym pogrzebem jadę na cmentarz, aby zobaczyć miejsce, gdzie odbędzie się pochówek. Sprawdzam odległość od kaplicy. Muszę dobrze wszystko zaplanować. Nie mogę mówić bez końca, ponieważ są ludzie, którzy źle znoszą takie uroczystości. Najczęściej uroczystość w kaplicy trwa 40 min i kolejne 20 min przy grobie. W domu wcześniej czytam mowę pożegnalną ze stoperem. W kwestiach muzycznych jesteś elastyczna? Najczęściej emituję ulubione piosenki zmarłego, ale też utwory, których słowa są przekazem od jednych członków rodziny dla drugich. To zazwyczaj piosenki dające do myślenia. Mówiące o tym, że człowiek był niezrozumiany, że się dusił, że zupełnie nie pasował do tego świata. Ostatnio jako akcent muzyczny puszczałam „Jaskółkę uwięzioną” Stana Borysa czy „Dziwny jest ten świat” Czesława Niemena. Kiedyś jedna z wdów miała pomysł, aby puścić utwór heavy metalowy. Zgodziłam się, ale później zmieniły się plany. Z reguły ludzie są rozsądni, nie przekraczają granic. Możesz zagrać takie utwory na pogrzebach wyznaniowych? To zawsze kwestia negocjacji. Pytam księdza, czy pozwoli odtworzyć muzykę niezwiązaną z kościołem. Ale co ciekawe, na pogrzebach bez księdza zdarza mi się puścić utwory kościelne, typu „Ave Maria”. Zawsze pytam, czy klient życzy sobie, aby pomodlić się za duszę zmarłego. Zdarza się, że w kaplicy lub przy grobie mistrz odmawia modlitwę „Ojcze nasz” czy „Wieczny odpoczynek”. Jeśli żegnamy wierzącego, sprawdzają się cytaty z Biblii. Co słyszysz od żałobników po pogrzebach? Że nie spodziewali się, że pogrzeb może wyglądać w taki sposób, że może to być opowieść o osobie zmarłej. Inne kultury mają zupełnie inne podejście do pogrzebu. Spójrzmy choćby na Romów, którzy na pogrzebach ucztują, bawią się, a gdy odwiedzają groby swoich bliskich, przynoszą im różne wiktuały. Ucztowanie miesza się z radosnym wspominaniem osoby, której nie ma. Myślę, że w Polsce trzeba znaleźć pewnie uniwersum, coś po prostu. I przede wszystkim pamiętać, bo pamięć czyni człowieka nieśmiertelnym, niezależnie od tego, jakiego wyznania jesteśmy. Często zastanawiamy się, jaka forma na złożenie kondolencji jest właściwa. Czy w dobrym tonie jest wykonanie telefonu, a może wysłanie SMS-a? A może jednak wyrażenie swojego żalu podczas pogrzebu, choć często słyszymy, że rodzina nie życzy sobie składania kondolencji. Na ogół sądzimy, że osoba, która straciła kogoś bliskiego jest w tak głębokiej rozpaczy, że nasz telefon może tylko tę rozpacz pogłębić. Ale zapominamy, że tak naprawdę nie o słowa w tym momencie chodzi. Osoby, które poniosły stratę, potrzebują tak naprawdę z kimś pobyć. Dlatego warto się z nimi kontaktować. Wystarczy powiedzieć, że jesteśmy do dyspozycji, choć wtedy trzeba wziąć odpowiedzialność za to, co mówimy. Pogrzeb kojarzy nam się z tragedią i bez wątpienia nią jest. Ale to też dobra okazja do tego, aby powiedzieć to, czego się nie powiedziało wcześniej. Przeprosić, poprosić o wybaczenie lub przebaczyć. Możemy się rozliczyć z przeszłością. Pogrzeby z udziałem mistrza ceremonii – w przeciwieństwie do pogrzebów wyznaniowych – taką możliwość dają.
slider MISTRZ CEREMONII POGRZEBOWYCH szczególne uczestnictwo w jednym z najtrudniejszych ludzkich doświadczeń sliderAboutO mnie Jestem mistrzem ceremonii pogrzebowych od 2001 roku. Nie jestem jedynym mistrzem i nie roszczę sobie pretensji do bycia najlepszym. Szczerze mówiąc, nie bardzo wiem na czym… Wybór usług Mistrza Świeckiej Ceremonii Pogrzebowej jest oferowany w wielu Zakładach Pogrzebowych zarówno w większych miastach w Polsce, a także możliwy jest dojazd Mistrzów do małych miejscowości w każdej części kraju. Duża część osób pracujących od dawna w tym zawodzie chcąc mieć wystarczającą ilość zleceń, by tę formę aktywności móc kontynuować jest mobilna i oferują oni swoje usługi na dość dużym obszarze. Większość z Mistrzów Świeckich Ceremonii Pogrzebowych ma również inne prace, a przewodzenie uroczystościom ostatnich pożegnań jest dla nich jedynie dodatkowym źródłem dochodu. Na terenie Polski szacuje się, że zawód ten wykonywany jest obecnie przez kilkanaście osób. Aby mieć możliwość pracy w tej profesji trzeba ukończyć roczny kurs przygotowujący do prowadzenia tych uroczystości. Dobrze widziane jest także, jeśli należy się do Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego. Zazwyczaj doświadczenie na początku bywa dość trudne z powodu głęboko przeżywanych emocji i faktu, że trzeba wykazać się tu umiejętnością publicznego przemawiania oraz potrzebą improwizacji, ponieważ każdy pogrzeb jest inny i ludzkie reakcje są czasem nieprzewidywalne. Szkoła cierpliwości Ceremonię poprzedza zwykle dłuższa rozmowa lub spotkanie z rodziną zmarłej osoby w celu ustalenia niezbędnych danych takich jak to, co lubiła zmarła osoba, czym się zajmowała, jak zapisała się w pamięci żegnających ją krewnych. Takt, wyrozumiałość i delikatność jest tu niezwykle istotna, ponieważ w krótkim czasie po tragicznym zdarzeniu rodzina może mieć trudność z wysłowieniem się i przygotowaniem tak osobistych informacji. Krewni zwykle kontaktują się z Mistrzem Świeckiej Ceremonii Pogrzebowej trochę wcześniej, by ustalić również charakter i etapy pożegnania oraz przekazać zdjęcia lub filmy z udziałem osoby zmarłej. Jest to potrzebne, aby prowadzący uroczystości żałobne mógł przygotować mowę pożegnalną – laudację na cześć osoby upamiętnianej i ją odpowiednio zilustrować. Elementy składające się na laickie uroczystości żałobne zależą w dużej mierze od rodziny zmarłego, może to być prezentacja multimedialna, mogą to też być wplecione w całość pożegnania krótkie wystąpienia osób z rodziny oraz oprawa florystyczna, a nawet specjalne oświetlenie. Często wybieranym elementem jest odpowiednia muzyka, również grana na żywo z udziałem solistów lub orkiestry, dostępne jest również nagłośnienie oraz usługa utrwalenia pożegnania na nośniku pamięci. By perfekcyjnie przygotować te wszystkie etapy oraz odpowiednio doradzić rodzinie także należy brać pod uwagę niezwykle drażliwe kwestie i trudno wyczuwalne niuanse – to uczy cierpliwości oraz pokory wobec osób pogrążonych w żałobie. Niezbędne cechy charakteru, jakie powinien mieć Mistrz Świeckich Ceremonii Pogrzebu Zawód ten jest wykonywany przez osoby, które mogą podróżować, ponieważ zleceń takich pogrzebów nie jest zbyt dużo – zazwyczaj Mistrzowie mają określony teren, na którym są w stanie dość szybko dojechać na uroczystość, by ją poprowadzić. Na przykład osoba, która mieszka w województwie lubelskim, często jeździ również do województwa świętokrzyskiego. Drugą niezbędną cechą jest tu opanowanie i umiejętność zachowania powagi oraz pewna ogłada, obycie, reprezentowanie wysokiego poziomu kultury osobistej. Wymagane są tu również: znajomość obyczajów i przestrzeganie zasad savoir-vivre, które są niezbędne przy uroczystych spotkaniach z wieloma osobami. Podzielność uwagi oraz spostrzegawczość u Mistrzów Ceremonii jest również pożądana, ponieważ muszą oni mieć pod kontrolą wiele spraw jednocześnie i dzięki temu natychmiast wiedzą, czego zabrakło, jak zaimprowizować, ewentualnie zatuszować pewne niedociągnięcia lub czasem nawet mało taktowne zachowanie się któregoś z żałobników. Pogrzeby są to bardzo emocjonalnie odbierane uroczystości, a tam, gdzie jest ogrom wzruszeń, zawsze łatwo o faux-pas. Dlatego też doświadczony Mistrz Ceremonii Pogrzebowej potrafi w odpowiedniej chwili zwrócić na siebie uwagę, by nikt nie zauważył chwilowej awarii nagłośnienia lub innego nieodpowiedniego szczegółu. Każdy Mistrz jest dobrym mówcą, czasem ma wyjątkowe zdolności oratorskie i jego przemówienia potrafią być wybitne, ale wystarczy, że posiada dobrą dykcję i sprawność nawiązywania nici porozumienia ze słuchaczami. Zwykle jest to też osoba dość pewna siebie, ale przy tym spokojna i dojrzała do pełnionej przez siebie funkcji – by potrafiła udźwignąć ciężar bycia osobą, na którą każdy kieruje swój wzrok i która potrafi być liderem – przewodzić tłumowi żałobników, nadawać ton, organizować całą uroczystość. Dobrze, gdy jest to osoba sumienna, punktualna i zawsze przygotowująca się do wygłoszenia przemówienia oraz przygotowania prezentacji. Nie wiesz, czy i jak składać kondolencje? Przeczytaj -> Kondolencje – jak złożyć i czy w ogóle składać? Ubiór Mistrza Ceremonii Pogrzebowych Istnieje również możliwość wyboru stroju, jaki ma założyć Mistrz Ceremonii Świeckich. Spośród proponowanych eleganckich ubiorów należy wymienić najczęściej stosowane podobne stylem do togi, jaką noszą sędziowie, można także spotkać ten określany przez stylistów, jako strój formalny dzienny, albo wizytowy, biznesowy. Bardzo rzadko, ale jednak czasem spotykanym strojem jest również forma zaliczana do tak zwanego business casual – niekiedy w dość odważnych kolorach, bo łączących biel i czerwień. Częściej wybierane są bardziej spokojne stylizacje operujące barwami: szarością, czernią, bielą z granatem – wszystko jest jednak zawsze utrzymane w stylowej konwencji i dobrane z zachowaniem dobrego tonu. Są Mistrzowie, którzy wykonując swój zawód, mają kilka propozycji strojów do wyboru i to rodzina decyduje, który ze strojów będzie pasował do uroczystości pożegnalnej zgodnej z ich życzeniami. Zaś inni Mistrzowie posiadają jeden rodzaj ubioru do prowadzenia uroczystości pogrzebowych i zazwyczaj przypomina on togę sędziowską. Wypracowany niepowtarzalny styl i układ prowadzonych ceremonii Każdy z Mistrzów podczas kilkuletniej lub dłuższej służby na rzecz rodzin, które zwracają się do nich z prośbami o prowadzenie takich pożegnań, wypracował swój własny, charakterystyczny dla siebie sposób prowadzenia tych uroczystości. Często wiąże się on również z kolekcjonowaniem nagrań muzycznych, fragmentów wzruszających filmów oraz cytatów skłaniających do refleksji nad przemijaniem ludzkiego życia. Fragmenty dzieł literackich, czy twórczości szeroko pojętej są zazwyczaj dobrane do wieku i osobowości zmarłego, ponieważ młodsze pokolenia wyrażają swój żal i smutek w odmienny sposób, niż oczekują tego osoby starsze. Nawiązania do kultury są ważnym elementem służącym zbudowaniu podniosłej atmosfery na pogrzebie. Sentencje i porównania zwykle kierują uwagę odbiorców na treści uniwersalne związane z kresem istnienia oraz jego istotą wprowadzając spokój, ład i harmonię. Niektóre nawiązują do motywu pogodzenia się ze śmiercią jako niezbędnym elementem życia. Czasem znany cytat z książek, jakie czytała osoba żegnana, czasem metaforę przywodzącą na myśl ulubioną jego pasję doświadczony świecki Mistrz Ceremonii Pogrzebowej potrafi pięknie wpleść w bieg ceremonii, by zgromadzeni krewni mogli przemyśleć treść i głębię dziedzictwa kulturowego, które było szczególnie bliskie zmarłej osobie. Często po tych słowach następuje chwila ciszy, by każdy sam mógł je kontemplować i wspominać to, co było ważne dla przyjaciela, który odszedł. Jakie są różnice między pogrzebem katolickim a świeckim? Sprawdź -> Pogrzeb świecki, a katolicki – 10 różnic Mistrz spisuje krótką biografię Podczas takiej uroczystości jest przewidziany czas, by przedstawić krótką biografię zmarłego – wtedy Mistrz Świeckich Ceremonii Pogrzebowych tak, jak kronikarz wymienia sukcesy życiowe będące udziałem osoby żegnanej, ale również podkreśla, z jakimi bolączkami przyszło tej osobie się zmagać, a czasem też wspomina, jak sobie ona radziła w tych trudnych chwilach. Potrzeba wielkiego taktu, by w delikatny sposób podejść do każdego życiorysu – każdy ma swoje indywidualne przeżycia, wartości, doświadczenia i sposoby interpretacji otaczającej go rzeczywistości. Świeckie, czyli humanistyczne pogrzeby często organizowane są dla osób, które odważnie szły pod prąd i nie zważały na to, co mówią o nich inni – czasem potrafiły one dzięki temu sprzeciwić się złu, które większość potulnie akceptowała. Wśród osób, które wybrały tę formę pożegnania, są różne postacie, nie można ich przeceniać i traktować jednakowo – są i tacy, którzy wypełniali niesprawiedliwe rozkazy, ale są również wspaniali ludzie, do których należą między innymi: poetka, polska noblistka Wisława Szymborska, znany kardiochirurg oraz polityk Zbigniew Religa, oraz międzynarodowej sławy fizyk teoretyczny Albert Einstein. Pożegnania pełne empatii Każdy, kto ma zamiar pierwszy raz uczestniczyć w uroczystości pogrzebowej prowadzonej przez Mistrza Świeckich Ceremonii, zastanawia się z pewnością, jak będzie ona wyglądała. Jest to uroczyste pożegnanie o charakterze laickim, jeśli chcemy się wtedy również pomodlić dobrze jest zrobić to w ciszy – w czasie, jaki jest przeznaczony na kontemplację oraz wspomnienia. W ten sposób uszanujemy uczucia osób, które zorganizowały tę uroczystość i chcą, by zachowała ona laicki charakter. Często humanistyczna ceremonia pogrzebowa jest organizowana, ponieważ taka była wola zmarłego – dobrze jest ją zaakceptować, bo cóż więcej możemy zrobić dla tej osoby, jak oddać jej cześć i myśleć o niej z szacunkiem oraz z życzliwością. Grupa Pogotowie Pogrzebowe Wyrażenie „mistrz ceremonii” w słownikach zewnętrznych. Niżej zostały umieszczone linki do zewnętrznych słowników, w których znaleziono materiały związane z wyrażeniem mistrz ceremonii: » Wyjaśnienie znaczenia mistrz ceremonii. » Rozwiązania do krzyżówki definicji mistrz ceremonii. Tagi dla synonimów wyrażenia mistrz Potocznie o kimś takim jak on mówi się świecki ksiądz. Na pogrzebach osób niewierzących spełnia przecież podobną rolę, co duchowny na pogrzebach wyznaniowych. Choć są też istotne Glapa, występujący jeszcze nie tak dawno na deskach Teatru Lubuskiego w Zielonej Górze, został świeckim mistrzem ceremonii pogrzebowej pięć lat temu. Wcześniej cały rok namawiał go do tego pewien miejski urzędnik, przekonując, że jest taka płaczW pełnieniu nowej roli pomaga mu sceniczne doświadczenie. Bo przecież podczas prowadzenia ceremonii pogrzebowej ważne są i obycie, jeśli chodzi o publiczne występy, i dykcja, i to, żeby głos był słyszalny. - Strasznie te pierwsze pogrzeby przeżywałem - opowiada Jerzy Glapa. - Dziś zresztą też nie potrafię być obojętny. Bo to nie jest tak, że po prostu przychodzę na cmentarz i odprawiam ceremonię. To kontakt z czymś ostatecznym, ze dniem pogrzebu pan Jerzy spotyka się z rodziną zmarłego. Stara się dowiedzieć o nim jak najwięcej. Pyta bliskich co chcieliby, żeby o nim powiedział. Więc oni opowiadają, zwierzają się, czasem płaczą i wtedy ten zmarły człowiek, którego przecież pan Jerzy nie znał, coraz bardziej mu się przybliża. Może go więc w dniu pogrzebu w imieniu bliskich mu ludzi pożegnać serdecznie i intymnie. To on, ten zmarły, staje się głównym bohaterem pogrzebowej poezjaDwa procentyW Polsce na sto pogrzebów tylko dwa mają świecki charakter. Reszta jest wyznaniowa. Tymczasem choćby z danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego wiemy, że rośnie liczba tych, dla których Bóg przestaje być punktem odniesienia. Na razie wielu ateistów, często wbrew woli wyrażonej za życia, chowanych jest z księdzem. Naciskają na to ich rodziny, nie wiedząc niekiedy, że istnieją też świeckie Zdarza się też, że rodzina zmarłego prosi mnie o powiedzenie paru słów o zmarłym, mimo że pogrzeb jest tradycyjny, katolicki, z księdzem. Czysta liturgia czasem jej nie wystarcza - dodaje Jerzy Glapa. - Niektórzy duchowni nie widzą w tym nic złego, choć na początku było pogrzeb jest w całości świecki, pan Jerzy żegna zmarłego w cmentarnej kaplicy. Kiedy zdecydował się na zostanie mistrzem ceremonii pogrzebowej, zaczął wyszukiwać w swojej ukochanej greckiej filozofii i poezji to, co mogłoby się przydać w takich okolicznościach. Nad grobem stara się też zawsze przemycić trochę prawdy o życiu, o śmierci, o ostateczności, która jest nieunikniona. - Czasem recytuję poezję - opowiada. - Niedawno piękny wiersz swego autorstwa, napisany na okoliczność śmierci przyniósł mi Janusz Koniusz, zielonogórski pisarz, mój przyjaciel. Czasem samotnośćNa świeckie pogrzeby przychodzą oczywiście też ludzie wierzący. Jak reagują? Normalnie. Kiedyś nawet spytano Jerzego Glapę, czy nie poprowadziłbym modlitwy dla grupy starszych pań, które - choć pogrzeb był świecki - chciałyby się pomodlić. Odpowiedział, że oczywiście. Innym razem, jak stał w todze, ktoś powiedział do niego: Niech będzie pochwalony. Odpowiedział zapamiętał szczególnie któryś z pogrzebów? Co najmniej kilka. Choćby ten samotnego emerytowanego milicjanta. Nikogo nie było w kaplicy. Tylko otwarta trumna, w niej wychudzony człowiek. Co o nim powiedzieć? Wyszedł pan Jerzy przed kaplicę, a tam dwóch mężczyzn. Panowie na pogrzeb? Tak. A kim jesteście? Synami. O, jak dobrze. Opowiedzcie mi coś o ojcu. Nic nie opowiemy, bo opuścił nas i naszą matkę, jak byliśmy małymi dziećmi. - I wtedy wpadła mi do głowy taka myśl. Poprosiłem synów, żeby podeszli blisko do trumny i powiedziałem do zmarłego mężczyzny jakoś tak: Jeśli twoja świadomość jeszcze gdzieś tu jest, masz okazję pożegnać się z synami, a oni mogą pożegnać się z tobą. Bardzo mi potem synowie za to dziękowali - opowiada pan krzyżNa pogrzebie Zbigniewa Religi też był świecki mistrz ceremonii, bo profesor w wywiadach przed śmiercią podkreślał, że jako osoba niewierząca chce być pochowany bez księdza. A jednak na jego trumnie był krzyż. Na usypanej mogile też postawiono krzyż. Bo i też strasznie trudno odejść z tego świata bez religijnych akcentów. Rodzina, zwłaszcza jeśli jest wierząca, czuje, że coś trzeba na grobie postawić, do czegoś przyczepić tabliczkę o zmarłym, a właściwie nie ma świeckich To prawda. Podczas świeckich pogrzebów, w których uczestniczę, też czasem idziemy z kaplicy do grobu za krzyżem. Ale zawsze najpierw pytam rodzinę o zgodę. Czasem stawiany jest on też na grobie - potwierdza Jerzy Glapa. - Wtedy jednak taki krzyż przestaje pełnić rolę religijną, a staje się symbolem śmierci, pogrzebu, tragedii, jaka spotkała najbliższych ArmstrongZ muzyką sprawa jest prostsza. Zamiast sakralnej, jest świecka. Prof. Religa przed śmiercią zażyczył sobie, żeby zagrano mu na trąbce utwór Louisa Armstronga "What A Wonderful World". Na pogrzebach, jakie prowadzi Jerzy Glapa muzyka też jest Raz rodzina zmarłego poprosiła mnie o taką, która naprawdę nie pasowała do tego typu uroczystości, ale spełniano w ten sposób wolę zmarłego - mówi pan Jerzy. - Trudno było te utwory zdobyć, w końcu poprzez swoje znajomości w warszawskim radiu udało mi się. Muzyka jest bardzo ważna podczas pogrzebowej uroczystości. Pan Jerzy uśmiecha się, że na swoim pogrzebie życzy sobie starego tradycyjnego nowoorleańskiego jazzu, który wszyscy jesteśmy śmiertelni. W związku z tym Jerzy Glapa już dziś troszczy się o swego następcę. Niełatwo jednak znaleźć chętnych. . 374 385 193 517 258 88 140 516

mistrz ceremonii pogrzebowej kurs