2. Unikaj pułapki pewności. Przezwyciężanie niepewności w związku to po części odpuszczanie kontroli. Może to dziwnie zabrzmi, ale czucie, że: „ten związek musi być dokładnie taki
Miłość należy do tych, którzy o niej myślą (Marcel Archard) Pożądanie ma dwa oblicza. Pierwsze: biologiczne, instynktowne, jest popędem, który nie podlega wpływom rozumu i woła o rozładowanie. Jeśli do niego nie dochodzi, rodzi się w człowieku głód i frustracja. Pożądanie biologiczne to swego rodzaju chemia, po bardzo szybkim wzroście na początku związku równie szybko zanika. To chytrość natury: chce, byśmy weszli w kontakt z osobą płci przeciwnej na tyle, by spłodzić i odchować potomstwo. Dlatego to pożądanie jest krótkotrwałe, najsilniejsze na początku związku, trwa dwa, trzy lata. A potem możemy albo szukać podniecenia i namiętności z kolejnym partnerem, albo pozostać i próbować podtrzymać relację i bliskość. Drugie oblicze pożądania sytuuje się na poziomie emocjonalnym. Pożądanie jako emocja oznacza ogólne pobudzenie, jest energią służącą do rozwoju, spełnienia, szczęścia. My, ludzie, nadajemy mu sens, nazywamy to, co się dzieje. Człowiek, który potrafi rozpatrywać pożądanie jako decyzję bycia z kimś i który umie podejść do pożądania świadomie i otwarcie, znajduje się kilka poziomów wyżej niż osoba przeżywająca pożądanie na piętrze biologicznym. Nazywa to tak: "pożądam ciebie, ale pragnę czegoś więcej niż seksu: intymności, namiętności, bliskości. Chcę być tylko z tobą, pragnę wyłączności i przestrzeni dostępnej tylko dla nas dwojga (w tym momencie para buduje swoje zewnętrzne granice). Godzę się na konsekwencje ze znakiem minus, czyli zazdrość, gniew, lęk, ból i tęsknotę, ponieważ to nieodłączni towarzysze bliskości". Takie podejście daje parze możliwość długoterminowego tworzenia i rozwoju, a zaspokojone pożądanie napełnia ją szczęściem. Piękno czy obsesja? Niekontrolowane namiętności są przeważnie niczym więcej jak szaleństwem (Thomas Hobbes) Piękno rodzi się, gdy pożądanie, które czuję do drugiej osoby, dopełnia ludzkie życie, wzbogaca je. Niełatwo otwarcie przyznać się do pożądania. Ujawnienie, że kogoś pragnę, chcę z nim być, jest mi niezbędny, to spore ryzyko. Grozi odrzuceniem, tym, że partner nie odpowie tym samym lub że kocha mniej; oznacza lęk, niepokój, konfrontację. Przeżycie tej próby świadomie i otwarcie wymaga wielkiej dojrzałości emocjonalnej. Ktoś, kto ją posiadł, radzi sobie z lękiem, potrafi się sam uspokajać, ma umiejętność emocjonalnej samoregulacji. Ma mocne podstawy: jeśli uważam, że jestem wartościowym człowiekiem, mam fajną pracę, przyjaciół, szanuję się i cenię, jestem stabilny, szczęśliwy, mam oparcie w sobie, to dzięki temu mogę przeżywać pożądanie pięknie: jako chęć bycia z drugim człowiekiem i kontaktu z nim. Mogę patrzeć na pożądanie jako na coś, co dopełnia związek dwojga osób. Pożądanie staje się obsesją, gdy samoregulacji brakuje. Ogarnięta nim osoba "wiesza się" wówczas na partnerze, wymaga od niego stałej obecności oraz codziennego potwierdzania, że wciąż kocha, wciąż pożąda - bez tych zapewnień cierpi. Pożądanie staje się gwarancją, że człowiek w ogóle istnieje, bodźcem, który dostarcza poczucia własnej wartości, spełnienia. Pożądam, więc jestem. Partner staje się czymś w rodzaju narkotyku, jest traktowany użytkowo, jak coś, co ma dopełnić pustkę, wewnętrzny brak. Człowiek ogarnięty obsesyjnym pożądaniem poczuł się przez chwilę spełniony. Chce, by partner dostarczał mu tego spełnienia ciągle. Odmowa czy odejście stają się katastrofą, oznaczają nie tylko brak bliskiej osoby, ale wręcz utratę siebie. Osoby obsesyjnie pożądające są gotowe na wszystko, by ten brak zaspokoić , walczą o zatrzymanie partnera. Myślą: jeśli za nim pobiegnę, będę błagać (krzyczeć, szantażować, grozić…), to zabezpieczy spełnienie swoich potrzeb. Dlatego walczy o powrót kochanka albo szuka kolejnego partnera, by znów przeżyć emocjonalny haj. Mężczyźni pożądają, kobiety tęsknią Umiem w 12 językach powiedzieć: "nie". Kobiecie to wystarczy (Sofia Loren) Pożądanie mężczyzny i kobiety ma różną dynamikę. To mężczyźni bardziej kojarzą się z pożądaniem: wiele osób sądzi, że mają coś w rodzaju przełącznika, który wystarczy włączyć i pożądanie się pojawi. Niezupełnie tak jest, ale ze względu na obecność męskiego hormonu, testosteronu, rzeczywiście są łatwiej "zapalni". Czasem wystarczy pojedynczy bodziec, np. w postaci zdjęcia nagiej kobiety czy bliskości kobiecego ciała, i pożądanie się budzi. Męski sposób dochodzenia do orgazmu jest linearny - prostą linią wznosi się od pobudzenia poprzez podniecenie aż do spełnienia czyli orgazmu i wytrysku. U kobiet pożądanie jest bardziej skomplikowane i bardziej wynika z procesu niż impulsu. Przestano stosować dla kobiecego i męskiego orgazmu ten sam model dochodzenia do niego, gdy okazało się, że na pobudzenie i pożądanie kobiece nie działa Viagra. Kobiecy model jest cyrkularny, różni się od męskiego. Przechodzi poprzez fazy ale zatrzymuje się w nich, powraca…. Kobiety częściej za stan satysfakcji po stosunku uznają emocjonalną bliskość. Potrzebują do orgazmu gry wstępnej dłuższej niż statystyczne dwadzieścia minut. Dla kobiet stan bliskości czy pożądania trwa od rana, nie tylko nocą w sypialni. Rozgrywa się w komunikacji, uwodzeniu, czułych gestach na co dzień. Jeszcze do niedawna obowiązywał pogląd, że pożądają mężczyźni, kobietom nie wypada. Kobieta, by zachować godność i szacunek, mogła co najwyżej być obiektem pożądania. Mężczyzna miał być stroną czynną, zdobywcą; to jego rolą było prosić o rękę. Same oświadczyny to nic innego jak deklaracja pożądania, komunikat: "chcę tej kobiety tylko dla siebie, chcę ją mieć". Kobiecie wypadało odmawiać, po czym oddać się, ale w imię celów innych niż pożądanie - bo kobiety się oddawały w imię miłości, dzieci, romantyzmu itd. Mało która decydowała się na otwarty komunikat, że pożąda danego mężczyzny, żeńskie pożądanie przybierało zawoalowane formy typu tęsknota. Nie znaczy to, że kobiety pożądają mniej. Słabsze lub silniejsze pożądanie nie zależy od płci, lecz od stereotypów społecznych, kultury - to warunkuje prawo do wyrażania potrzeb, samoświadomości, otwartości, roli w związku, wcześniejszych doświadczeń, samokontroli, przekonań, gotowości czy stopnia przyzwolenia sobie na wyrażanie uczuć. Może być natomiast narzędziem dominacji w związku. Paradoksalnie ten, kto odczuwa słabsze pożądanie może zacząć kontrolować związek, bo to on jest dyktatorem, on decyduje, kiedy ma ochotę, kiedy się zgodzi. Czuje: "ja reglamentuję to ograniczone dobro, więc mam kontrolę". Tak częściej postępują kobiety, choć i mężczyźni używają tego mechanizmu. Nie cudzołóż, nie pożądaj... Natura zawsze była silniejsza od wychowania (Voltaire) To, czego pożądać wolno, a czego nie wolno, określa kultura. Przykazanie "nie pożądaj" kształtuje nas od tysięcy lat. Nie umiemy otwarcie wyrażać swojego pożądania, przyznawać się do niego. Poza tym pożądanie wiele zdradza - jest raportem z całego życia: relacji z rodzicami, przekazów rodzinnych i tego, jak człowieka wychowywano, czego mu zabraniano, a na co pozwalano. Jest ukształtowane przez kulturę , w której wyrosłeś - istnieją przecież kultury, które cechuje w sprawie kobiecego pożądania całkowite zamknięcie, gdzie kobiecie pożądać nie wolno, a jeśli zakaz złamie, grozi jej śmierć. Postrzeganie własnego pożądania zależy od przekonań, urazów, doświadczeń, relacji z dotychczasowymi partnerami, od okoliczności rozpoczęcia życia seksualnego. Od tego w końcu, czy sam człowiek daje sobie prawo, by czegoś od życia pragnąć. Cała masa ludzi podświadomie wierzy, że im się dar pożądania nie należy. Są to czynniki tłamszące tę emocję. A kiedy nasze pożądanie nie jest realizowane, narażamy się na frustrację i napięcie. Formy zastępcze inne sposoby regulacji emocji na przykład uzależnienia) albo masturbacja, która może być jednym z wielu sposobów na własną seksualność i wtedy dopełnia albo być "zamiast", doraźnym środkiem na samotność i pożądanie, gdy osoba pragnie czegoś innego. działają na krótko, pożądanie wraca i wraca świadomość, że nie dostaliśmy tego, czego chcemy. Jesteśmy więc nieszczęśliwi, frustracja się pogłębia. Co wtedy? Jeśli nie mamy możliwości realizacji pożądania, trzeba zapytać samego siebie "co mogę z tym fantem zrobić"? Zauważyć, uwiadomić sobie swój brak, potrzebę, nazwać ją i nie bać się tego. Potrzeby ludzkie są naturalne. Różne są tylko strategie realizowania ich. Więc warto sprawdzić, czego potrzebuję i jak mogę to dostać, przejść od fazy braku, pobudzenia do realizacji. W zgodzie ze sobą i przyzwoleniem, że można chcieć i szukać dostawać i czuć się spełnioną Wciąż odrzucani... Jeśli wciąż pragniesz tego, co niedostępne, zadaj sobie pytanie, o co tak naprawdę chodzi. Dlaczego narażasz się na frustrację i cierpienie? Może to podświadome, masochistyczne dążenie do cierpienia. Wiele osób zatrzymuje się na poziomie pragnienia i tęsknoty, masochistycznego braku i bólu - i tam lubią pozostać. Takie osoby nauczyły się w dzieciństwie utożsamiać spełnienie z cierpieniem lub dostały przekaz, że im się szczęście nie należy. Smacznego! Warto być w zgodzie z własnym pożądaniem. Wiedzieć, jak z niego efektywnie korzystać i wiedzieć, że czasem jest go więcej, a czasem mniej. Cieszyć się nim i drugim człowiekiem. Ale też tolerować niespełnienie. To, że ludzie tęsknią czy są "głodni", jest w porządku. Najpierw trzeba być troszkę głodnym czy zatęsknić, by nam smakowało. Więcej przeczytasz na
5 rzeczy, które mówi każdy zdradzający facet. Nie daj się nabrać! Faceci, którzy zdradzają, zazwyczaj mówią te rzeczy. W ten sposób będzie próbował zatrzymać cię przy sobie! fot. Shutterstock. Czasami możemy mieć przeczucia, co do tego, że partner nas zdradza, jednak trudno jest takie oszukiwanie udowodnić, nie wspominając
W dzisiejszym artykule dowiesz się Kiedy mężczyzna mówi, że jesteś moja, w naszym obszernym każdym momencie przypominanie osobie, którą kochasz, o tym, jak ważna jest dla Ciebie i jaką rolę odgrywa w Twoim życiu, jest czasami pojawiają się frazy, które można wypowiedzieć z miłością, ale jednocześnie niepokojące, jak „jesteś mój”, co to znaczy?Słyszenie od partnera „jesteś mój” może być dla ciebie powszechne i traktujesz to jako kilka dodatkowych słów miłości, ale jeśli to zdanie łączy się z nadmierną zazdrością i zakazami, powinieneś martwić się o swój związek. Kiedy mężczyzna mówi, że jesteś mojaKiedy mężczyzna mówi, że jesteś mojaMusimy mieć świadomość, że para nie posiada siebie nawzajem, w związku oboje są po to, by się wspierać i kochać, ale nie po to, by egzekwować zasady, chyba że oboje się z nimi mężczyzna mówi, że jesteś moja, to znaczy, że należysz tylko do niego i nie możesz zostać z nikim innym i że musisz robić wszystko, co chce, to znaczy, że cię należy. Być może usłyszałeś od swojego partnera „jesteś mój” w pewnym romantycznym momencie, twój partner może powiedzieć w sensie „jesteś ze mną, wybrałeś mnie spośród tak wielu”.To, że „jesteś mój” w tym sensie, jest dobre, ponieważ oznacza to, że czuje się uprzywilejowany, że może być z tobą i że jesteś u jego boku dzielenie się doświadczeniami i chwilami, które napełniają Cię szczęściem i partner wypowiada powyższe zdanie, ponieważ chce, abyś czuła się bezpiecznie w jego ramionach lub w jego obecności, aby dać Ci znać, że chroni Cię przed niebezpieczeństwem i że przy nim nic Cię nie jednak druga strona medalu, negatywne znaczenie „jesteś mój” , ponieważ musisz pamiętać, że partner nie jest Twoją własnością, nie jest to zabawka, z którą Ty decydujesz, co wspomni ci to zdanie, może być na zły przypadek uwierz, że należysz do niego, ale w skrajnym sensie i że skończy się to zerwaniem więzi kto zaczyna ci mówić, z kim i gdzie się umawiasz, staje się zazdrosny bez wyraźnego powodu i chce kontrolować każdy twój ruch, takie właśnie jest znaczenie wyrażenia „jesteś mój”.Wyjaśnij, że go kochasz, jednak nie jesteś obiektem, którym może manipulować lub decydować o tym, co robi, a czego nie, pokaż mu, że miłość działa bez sznurków i bez posiadania.
Facet może być zainteresowany i podrywać, ale niekoniecznie od razu chce mieć z daną kobietą trójkę dzieci i domek z ogródkiem. A niektórym taki obrazek staje przed oczami, gdy słyszą "kocham cię". Dlatego z wyznaniami poczekałbym do momentu, gdy kobieta jest pewna, że facet czuje to samo. Bo inaczej może właśnie nastąpić
W dzisiejszym artykule dowiesz się Kiedy mężczyzna mówi, że jesteś inny, w naszym obszernym sobie: dziewczyna i chłopak spotykają się po raz pierwszy. Powiedzmy, że masz pierwszą randkę, no cóż, nazwij ją, jak chcesz. Wszystko w porządku, miłość jest w powietrzu i wszystko miły, miły, taktowny i wtedy, w jednym z tych momentów, kiedy jeden z nich musi powiedzieć coś miłego, żeby wszystko było idealne, otwiera usta, uśmiechając się jak głupek i mówi „wiesz co? Lubię cię, bo nie jesteś taki jak inni”. Potem się uśmiecha, bo rzeczywiście wszystko jest mężczyzna mówi, że jesteś innyTo zdanie tak często używane, że sprawia, że myślimy, że nie jesteśmy tacy jak inni, że czujemy się ma na myśli to, co mówi, że jesteś „inny” i to w dobry mężczyzna mówi, że jesteś inny Mam na myśli to, że kiedy tak mówisz, w przeszłości spotkałem kobiety i były to niedojrzałe, niegrzeczne i denerwujące osoby, które źle mnie traktowały, ale ty nie jesteś taka, jesteś znacznie lepszą kobietą niż inne, inne kobiety poznał. To coś, czego mężczyźni często używają jako komplementu i zwykle robimy to sami, aby odróżnić się „od innych”, ponieważ wiemy, że od najmłodszych lat zobaczyć jak inni jest facet mówi, że myśli, że jesteś inny, porównuje cię do wszystkich innych, których spotkał wcześniej lub z którymi był w związku. Spędza z Tobą czas i znajduje charakterystyczne i ujmujące cechy, które sprawiają, że chce Cię lepiej musimy być tacy sami czy różni, musimy zdekonstruować nasze uprzedzenia wobec innych, bo nawet jeśli tak słyszałeś całe życie, to najgorszym wrogiem kobiety nie jest inna kobieta.
Odp: Gdy facet jest za dobry .. ? To sie nazywa : zaglaskac na smierc. Jesli sie druga osobe kocha to jest to do zniesienie-rzecz jasna w granicach umiarkowanych. natomiast gdy nie ma milosci lub takie "dogadzanie" jest juz chorobliwe to mozna jedynie zwariowac lub uciec od takiej osoby.
Inne oznaki, że może cię ukarać, mogą być, jeśli celowo całuje się z dziewczyną przed tobą, głośno rozmawia z przyjaciółmi, gdy cię widzi w pobliżu, lub staje się niezdarny lub szorstki w twojej obecności. Chociaż takie zachowanie jest niedojrzałe, wiele mówi ci o drugiej osobie, zwłaszcza jeśli chodzi o jej rozwój.
. 14 472 398 684 64 95 499 779
gdy facet mówi pragnę cię